Kazimierz Brodziński (1791 - 1835)
Poeta, żołnierz armii napoleońskiej, historyk i teoretyk literatury, publicysta, tłumacz, profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Urodził się 8 marca 1791 w Królówce pod Bochnią w niezamożnej rodzinie szlacheckiej.
Rodzicami pisarza byli Jacek Brodziński, rządca w królewieckim majątku oraz Franciszka z domu Radzikowska, oboje pochodzenia szlacheckiego.
W Królówce Brodziński przebywał przez pierwsze trzy lata swego dzieciństwa do roku 1794. Murowany dwór, w którym się urodził, nazwano „dworzyskiem”. W miejscu gdzie stał postawiono w 1891 roku, a więc w setną rocznicę urodzin poety, drewniany krzyż. W 1935 roku zastąpiono go nowym, stojącym w tym miejscu do dziś. Brodziński po latach, zapewne na podstawie informacji przekazanych mu przez ojca, tak opisał w swoim pamiętniku miejsce, w którym się urodził:
" ... Dwór starościński z narożnikami i z ogrodem w jak najprościejszych szpalerach. Po jednej stronie staw obszerny, wokoło którego rozległe trawniki rzędami lip wysadzane; za niemi góry ozdobione rozrzuconymi skałami, drzewami owocowymi wszelkiego rodzaju, a najwięcej zasadzone chmielem, który umajając gęsto zasadzone tyki, całej okolicy postać winnicy nadawał. Na wschód łąka w nizinie, często wodą zalewana, przez którą długie ławki do prostego wiejskiego kościółka prowadziły. Kościółek ten stary, drewniany, otoczony cmentarzem i lipami, oddalony od wsi, na wzgórku, miał postać dziwnie malowniczą ..." Kościółek, o którym wspomina, w 1986 roku przeniesiony został do Rozdziela.
O królewieckch korzeniach poety przypomina nam dziś także pamiątkowa tablica z brązu, z popiersiem Brodzińskiego, umieszczona na jednej ze ścian kościoła parafialnego. W księdze metrykalnej miejscowej parafii zachował się zapis o udzielonym pisarzowi chrzcie.
Pamiątkowa tablica znajduje się również na budynku Zespołu Szkół w Królówce nazwanego imieniem Kazimierza Brodzińskiego. Od kilku lat dzień otwarty szkoły łączony jest z obchodami Święta Patrona. Imię poety nosi także Dom Kultury w Królówce.
Idąc śladami pisarza następny krok kierujemy do Lipnicy Dolnej, gdzie po śmierci żony Jacek Brodziński przeprowadził się wraz z 3-letnim wówczas Kaziem i jego starszym bratem Andrzejem. Brodzińscy zamieszkali w dworku na folwarku, jednak nie jest to ten sam dwór, który dziś możemy podziwiać. Obecny budynek wzniesiony został kilkadziesiąt lat później. W Lipnicy Brodziński rozpoczął naukę w miejskiej szkółce, która mieściła się nieopodal farnego kościoła p.w. Św. Andrzeja. Budynek szkoły został zrekonstruowany w latach 1974-1978, obecnie mieści się w nim Izba Regionalna.
Kolejnym wiec etapem wędrówki śladami Kazimierza Brodzińskiego jest Rajbrot, gdzie po śmierci ojca w 1804 roku, poeta zamieszkał razem z macochą. W tej miejscowości imię Brodzińskiego rozsławiła grupa skał zwanych „Kamieniami”, do których w młodości często wędrował. Grupa działaczy bocheńskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego postanowiła nazwać ten skalny zabytek jego imieniem. Nazwę "Kamienie Brodzińskiego" nadano tej grupie skał w roku 1938. Dziś „Kamienie Brodzińskiego” są cennym obiektem przyrodniczym i jednocześnie niezwykłym pomnikiem przypominającym o istnieniu i twórczości prekursora polskiego romantyzmu. Jest to grupa dziewięciu skał w kształcie baszt, grzybów, ambon i skalnych występów. Największy z ostańców, zwany Wielki Kamieniem, ma wysokość ok. 10 m i długość 16 m. W 2001 roku otwarta została dydaktyczna ścieżka spacerowo - przyrodnicza o długości około kilometra.
Ciekawy opis lat dziecinnych oraz Królówki, Lipnicy Murowanej i Rajbrotu, Brodziński zamieścił w rozprawie "Wspomnienia mojej młodości", wydanej między innymi w 1985 roku, staraniem Towarzystwa Miłośników Wiśnicza.
Kazimierz Brodziński o swojej "małej ojczyźnie": Dwór, w którym ojciec mój mieszkał leżał w dolinie otoczonej rzeką niewielką, która z góry spadając, za każdym deszczem wzbierała, a po kamienistym łożu z podnóża gór i skał płynąc, szum wielki wydawała. Chaty rozrzucone na górach między sadami, czarujący w jesień dawały widok ku wschodowi. Od dworu była za podwórzem i stawem rozległa łąka, na której mała krynica, zarośnięta krzewem i wzniosłem ziołami różnej barwy, była siedliskiem ptactwa i motylów. Młyn wodny za tą łąką napełniał łoskotem tę cichą dolinę, a rozległe za nim trawniki rzędami wierzb wysadzone, napełniały się mnóstwem dzieci wiejskich, których piszczałki i śpiewanie rozweselały powabną ciszę owego miejsca. Pobok rozciągały się pasma gór coraz wyższych, a w pogodny ranek wzniesione ku niebu Karpaty zdawały się być granicą ziemi. Droga grzbietem gór idąca, piękny czyniła widok przeciągających wozów. Za polami piękny las jodłowy, który się w nizinie gubił. Po drugiej stronie dworu dwa dęby nadzwyczajnej wielkości panowały całej osadzie. O kilkanaście staj widać na wzniesieniu miasteczko Murowaną Lipnicę, z trzema starożytnymi kościołami ku któremu droga wierzbami wysadzana i ścieżka przez piękną łąkę i cmentarz idąca. Cytat za "Wspomnienia mojej młodości".
Śmierć ojca spowodowała przerwę w nauce, w latach 1806 - 1809 Kazimierz kontynuował ją już w Tarnowie, w gimnazjum, któremu dzisiaj patronuje. W 1844 roku przed gmachem szkoły, do której uczęszczał w Tarnowie, wzniesiony został pomnik z napisem: "Kazimierzowi Brodzińskiemu, uczniowie tarnowskiego gimnazjum, żołnierzowi za sprawę ojczystą, nauczycielowi, poecie - wdzięczni ziomkowie".
W 1809 roku zaciągnął się do armii Księstwa Warszawskiego. W 1812 r. wziął udział w wyprawie Napoleona na Rosję, uzyskał awans do stopnia porucznika, w bitwie pod Lipskiem został ranny, przez pewien czas przebywał w niewoli. W 1814 roku osiadł w Warszawie, od 1815 roku ogłosił kilkadziesiąt przekładów z literatury niemieckiej i angielskiej, swoją najbardziej znaną rozprawę "O klasyczności i romantyczności" opublikował w "Pamiętniku Warszawskim", którego był członkiem redakcji. Wydał także wiele utworów własnych m.in. "Wiesława" (1820) oraz rozprawy z teorii literatury.
Pracował również jako sekretarz Dyrekcji Rządowej Teatru Narodowego (1815-1821), był nauczycielem języka polskiego, a od 1822 roku wykładowcą literatury na Uniwersytecie Warszawskim, w latach 1823-1830 pełniąc funkcję I sekretarza uczelni. Od 1821 roku był członkiem Towarzystwa Przyjacił Nauki.
Po wybuchu powstania listopadowego nie wyjechał z Warszawy, wydawał szereg patriotyczno - religijnych wierszy, a także pracował nad reorganizacją szkolnictwa, jako generalny wizytator szkół.
Po upadku powstania uległ wpływom mistycyzmu religijnego i mesjanizmu, czemu dał wyraz w rozprawie "Mowa o narodowości Polaków". W ostatnich latach życia pracował nad gromadzeniem i opracowaniem materiałów dotyczących dawnych tradycji i obyczajów polskich. W dorobku Kazimierza Brodzińskiego znajdują się również przekłady. Tłumaczył "Cierpienia młodego Wertera" Goethego, wiersze Schillera, Herdera, łacińskie Elegie Kochanowskiego i teksty biblijne.
Zmarł 10 października 1835 w Dreźnie, w czasie powrotu do kraju z podróży do Karlsbadu.
Powszechne uznanie przyniosła mu sielanka Wiesław. Jej pierwsza wersja (z podtytułem: Powieść ukazała się w 16 i 18 tomie „Pamiętnika Warszawskiego” z 1820 r). Był to obrazek sielski osnuty wokół historii miłosnej Wiesława i Haliny. Ale nie o perypetie zakochanych szło. Brodziński w sielance opisywał świat, w którym panowała harmonia między cnotliwymi ludźmi a naturą. Źródłem cnót była praca na roli, bliski związek z ziemią. Oryginalność świata w Wiesławie poeta podkreślał sięgając do folkloru. O popularności utworu Brodzińskiego wśród ówczesnych czytelników wspomina A. Mickiewicz w Epilogu do Pana Tadeusza. Wiesław tłumaczony był na język bułgarski, czeski, niemiecki, rosyjski.
Kazimierz Brodziński, Poezje tom I - fragmenty pobierz
Kazimierz Brodziński, Poezje tom II - fragmenty pobierz
Wiesław - Sielanka krakowska http://literat.ug.edu.pl/~literat/wieslaw/tekst.htm
Kazimierza Brodzińskiego "Wspomnienia mojej młodości" i inne urywki autobiograficzne http://www.pbi.edu.pl/book_reader.php?p=51200
Opracowane na podstawie:
www.nw.com.pl, www.tarnowskieinfo.pl
Wykonane przez Dariusza Badyla badyla@wp.pl na podstawie szablonu www.diablodesign.eu.